Rozmowa z nastolatkiem potrafi być wyzwaniem nawet dla najbardziej cierpliwego rodzica.
To etap, w którym dziecko dorasta, szuka swojej tożsamości i granic, a jednocześnie często zamyka się w sobie.
Rodzice chcą pomóc, ale słyszą: „nie rozumiesz mnie” lub „daj mi spokój”.
Słuchaj, nie oceniaj.
Zamiast doradzać od razu – spróbuj po prostu posłuchać. Czasem nastolatek potrzebuje tylko przestrzeni, żeby wyrzucić z siebie emocje.
Pytaj z ciekawością, nie z kontrolą.
Zamiast: „Co znowu zrobiłeś?”, zapytaj: „Jak się z tym czujesz?”, „Co było najtrudniejsze w tej sytuacji?”.
Dziel się sobą.
Młodzież lepiej reaguje na szczerość niż na wykład. Możesz powiedzieć: „W twoim wieku też miałam trudny czas” – to buduje most zrozumienia.
Nie lekceważ emocji.
Dla rodzica to może być „błahostka”, ale dla nastolatka – koniec świata. Warto potraktować jego emocje poważnie, nawet jeśli z naszej perspektywy wydają się przesadzone.
Czasem jednak mimo szczerych chęci, rozmowa się nie udaje.
Nastolatek zamyka się, unika kontaktu, nie chce rozmawiać z dorosłymi, bo czuje się przez nich niezrozumiany lub oceniany.
W tym okresie szczególnie ważne jest, by miał wokół siebie grupę rówieśników, z którymi może być sobą.
Tylko że… większość nastolatków nie pójdzie na żadne „grupy wsparcia” – bo to kojarzy im się z etykietą: „mam problem”.
Nie chcą być postrzegani jako ktoś, kto potrzebuje pomocy.
Dlatego świetnym rozwiązaniem są zajęcia artystyczne – teatralne, wokalne, rysunku, ceramiki.
Nie mają one „terapeutycznej etykiety”, a jednak pełnią dokładnie tę samą funkcję.
Podczas warsztatów młodzież spędza razem nawet 2 godziny — rysując, lepiąc, tworząc.
W tym czasie rozmawiają, śmieją się, dzielą swoimi rozterkami, rozmawiają o szkole, relacjach, emocjach.
To właśnie wtedy – w swobodnej atmosferze twórczości – buduje się prawdziwa grupa wsparcia rówieśniczego.
Instruktor prowadzący staje się kimś w rodzaju moderatora rozmów – osobą, która potrafi słuchać, doradzić i inspirować.
Nie jest typowym nauczycielem, który ocenia – jest artystą, którego młodzież podziwia, lubi i czuje się przy nim swobodnie.
Dzięki temu nastolatkowie często otwierają się bardziej niż przy rodzicach – bo wiedzą, że nikt ich nie oceni ani nie pouczy.
Zajęcia artystyczne to nie tylko nauka rysunku, tańca czy gry aktorskiej.
To przede wszystkim bezpieczna przestrzeń do bycia sobą, rozmowy i budowania relacji.
Dzięki nim młodzież uczy się komunikacji, współpracy i samoregulacji emocji – a rodzice zyskują spokojniejsze, bardziej otwarte dziecko.
👉 Jeśli szukasz w Gdańsku miejsca, gdzie Twoje dziecko może rozwijać się artystycznie i emocjonalnie – poznaj ofertę Akademii KASETA.
Tu młodzież spotyka się nie tylko po to, by tworzyć, ale też po to, by rozmawiać, wspierać się i zrozumieć siebie nawzajem.
© KASETA - Kreatywna Akademia 2025
ul.Jaśkowa Dolina 9/4, Gdańsk